STYL ŻYCIA

Prześladowanie chrześcijan w Polsce. Kilkadziesiąt przypadków, dwie osoby nie żyją

W Polsce przybywa aktów nienawiści wobec chrześcijan. To już nie tylko przemoc psychiczna – profanacje, wulgaryzmy, agresja, dewastacja obiektów kultu, zakłócanie nabożeństw – ale i ataki fizyczne. Coraz częściej dochodzi do brutalnych pobić. Są także ofiary śmiertelne.

112 przypadków aktów nienawiści wobec chrześcijan w Polsce, 8 pobić i 2 ofiary śmiertelne – wynika ze złożonego do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie raportu pokazującego skalę agresji na tle religijnym względem chrześcijan. Czy wierzący Polacy i duchowni nadal mogą czuć się bezpiecznie?

Wpolskimmiescie.pl – obserwuj na Facebooku i dyskutuj z innymi czytelnikami

Niszczą, atakują, zabijają. Prześladowanie chrześcijan w Polsce

Niewybredne żarty, obrazoburcze memy, prowokacje, profanacje, szyderstwa. Z takimi zachowaniami chrześcijanie spotykają się praktycznie każdego dnia. Za przyzwoleniem “postępowych” mediów, celebrytów, a nawet polityków. W niektórych kręgach nabijanie się z wiary jest wręcz sexy. Degrengolada z impetem wparowała na salony i nieustannie infekuje kolejne zagubione dusze.

Statystyki przyprawiają o dreszcze. Przerażający raport przygotował w zeszłym roku Instytut Ordo Iuris. Program monitoringu obejmuje przestępstwa, które zostały opisane w lokalnych bądź ogólnokrajowych mediach. Wynika z niego znaczący wzrost aktów nienawiści wobec chrześcijan w Polsce. Liczba takich zdarzeń w roku 2021 wzrosła dwukrotnie w porównaniu z rokiem 2020. Cały raport dostępny jest tutaj.

Najwięcej zdarzeń opisanych w raporcie to przypadki wandalizmu, niszczenia miejsc oraz obiektów kultu religijnego, takich jak kościoły, kapliczki, figur religijnych, pomniki czy cmentarze. Najbardziej niepokojący jest fakt, że nie tylko wzrasta liczba ataków nienawiści wobec chrześcijan, ale ataki te stają się coraz bardziej brutalne.

Wpolskimmiescie.pl – obserwuj na Instagramie i nie przegap nowych treści

Niszczenie grobów, profanacje na lewicowych demonstracjach. Dlaczego nienawidzą?

Jak wynika z raportu, w 2021 roku odnotowano 8 fizycznych ataków na osoby duchowne – dwóch kapłanów poniosło śmierć. Poraża także ilość innych aktów nienawiści. Np. zakłócanie Mszy Św. w Bazylice Mariackiej w Krakowie przez kobietę, która rozebrała się podczas liturgii i opluła kapłana, zniszczenie ponad 25 grobów na cmentarzu w Łęcznej czy znieważenie wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej podczas demonstracji lewicowych aktywistów w Toruniu.

W 2021 roku zniszczono też elewację budynku kościoła i krzyża w miejscowości Stary Wołów, zabytkową figurę Matki Bożej w Koszalinie, która została przywieziona z Dachau przez byłego więźnia obozu koncentracyjnego. Miejsce miał również atak napastnika posługującego się bronią gazową na księdza odprawiającego Mszę Świętą w Dusznikach-Zdroju.

– Istotne jest uwrażliwianie społeczeństwa w tym temacie, aby wszelkie przejawy agresji motywowane nienawiścią na tle religijnym były zgłaszane. Niezbędna jest również zdecydowana reakcja ze strony organów ścigania. Widzimy bowiem, że społeczne przyzwolenie na znieważanie osób wierzących, w szczególności pobłażliwe traktowanie takich zachowań ze strony celebrytów, w połączeniu z biernością wymiaru sprawiedliwości zbiera coraz tragiczniejsze żniwo – wskazuje Magdalena Majkowska z Zarządu Ordo Iuris.

Wpolskimmiescie.pl – obserwuj na Twitterze i bądź na bieżąco

Kraków. Flash mob zwracający uwagę na prześladowanie chrześcijan

W 2016 roku na krakowskim Rynku Głównym miał miejsce flash mob informujący o skali prześladowań chrześcijan na świecie. Na dźwięk syreny jego uczestnicy uklękli z pochylonymi głowami i rękami trzymanymi za plecami ubrani w pomarańczowe uniformy. W tle były transparenty, a przez głośniki przedstawiano przypadki chrystianofobii.

– Chcieliśmy pokazać ludziom w Polsce, jaka jest sytuacja chrześcijan prześladowanych, że to nie jest marginalny problem. Chcieliśmy też pokazać, że debata na temat problemów Wschodu, to nie jest tylko debata o uchodźcach i terrorystach, ale nie można w niej pominąć losu chrześcijan, którzy w tej sytuacji cierpią najbardziej, więcej niż ktokolwiek inny na świecie – mówił Michał Czerw, organizator wydarzenia.

Kilka lat później okazuje się, że problem jest równie poważny i w Polsce. Ważne, aby mówić o nim głośno. Mam nadzieję, że takie inicjatywy będą powstawać również i dzisiaj. W cywilizowanym świecie nie ma miejsca na agresję w jakiejkolwiek formie wobec żadnej grupy społecznej – zarówno wobec chrześcijan, jak i np. wobec osób LGBT.

Od czasów Jagiellonów żyjemy w Polsce wielokulturowej, w której można być dumnym ze swojej tradycji, historii i wiary, a jednocześnie otwartym na nowe, bez agresji do tego, co inne. Czerpmy z tego dziedzictwa garściami. Bądźmy dumni z tego kim jesteśmy, nie wstydźmy się swoich przekonań, ale nie odbierajmy prawa do tego samego innym. Nie krzyczmy, ale mówmy. Nie narzucajmy, ale tłumaczmy. Nie hejtujmy, ale rozmawiajmy.

Jeżeli byłeś ofiarą/świadkiem chrystianofobii lub chcesz zorganizować wydarzenie poświęcone temu problemowi, skontaktuj się z naszą redakcją.

Kamil Starczyk