Rafał Trzaskowski: w tej jednej sprawie udało nam się być razem
– W świecie polaryzacji i podziałów politycznych w tej jednej sprawie udało nam się być razem – powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
W rozmowie z portalem Wyborcza.pl Rafał Trzaskowski podsumował rok agresji Rosji na Ukrainę, wspominał, że zaledwie tydzień przed wybuchem wojny był w Kijowie i podkreślił wzorową postawę Polaków wobec Ukraińców. Pochwalił także nasze społeczeństwo za to, że mimo pogłębiającej się polaryzacji, stanęliśmy na wysokości zadania i przynajmniej w jednej sprawie udało nam się być razem.
Wpolskimmiescie.pl – obserwuj na Facebooku i dyskutuj z innymi czytelnikami
Rafał Trzaskowski: opozycja mówi jednym głosem z rządem
Od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę przez polską stolicę przejechało około 1,5 mln uciekinierów z terytorium ukraińskiego. Rafał Trzaskowski wskazał, że w świecie polaryzacji i podziałów politycznych w tej jednej sprawie udało nam się być razem. – Na dworcach pojawiali się zarówno wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, jak i Platformy Obywatelskiej. Często podchodziły do mnie osoby, które dziękowały za moją obecność, mimo że głosowały na Andrzeja Dudę. Każdy z nas, niezależnie od poglądów politycznych, spotkał się z kimś, kto musiał uciekać z Ukrainy – mówił polityk.
– W sprawach zasadniczych, dotyczących pomocy Ukrainie, opozycja mówi jednym głosem z rządem – dodał prezydent Warszawy.
Wpolskimmiescie.pl – obserwuj na Instagramie i nie przegap nowych treści
Nie hejt, a dialog. Apel do wszystkich Polaków
W ostatnich latach nic nie spolaryzowało nas tak bardzo jak polityka. Wzajemne oskarżenia i nienawiść jednej strony do drugiej stały się codziennością. W przestrzeni publicznej na dobre zagościł hejt, który daje złudne poczucie satysfakcji i utwierdza nas w swoich racjach. Jednocześnie radykalizuje nas i zamyka w bańkach, do których nie dopuszczamy innych ludzi. Jednak satysfakcja ta jest chwilowa, a taki styl komunikacji działa na nas coraz destrukcyjnej. Zatrzaskujemy się w ideologicznych gettach, tracimy znajomych, nie potrafimy myśleć obiektywnie, a w nas samych narasta frustracja. Tym sposobem krzywdzimy nie tylko innych, ale również i samych siebie.
Wpolskimmiescie.pl – obserwuj na Twitterze i bądź na bieżąco
Od czasów Jagiellonów żyjemy w Polsce wielokulturowej, w której można być dumnym ze swojej tradycji, historii i wiary, a jednocześnie otwartym na nowe, bez agresji do tego, co inne. Czerpmy z tego dziedzictwa garściami. Bądźmy dumni z tego kim jesteśmy, nie wstydźmy się swoich przekonań, ale nie odbierajmy prawa do tego samego innym. Nie krzyczmy, ale mówmy. Nie narzucajmy, ale tłumaczmy. Nie hejtujmy, ale rozmawiajmy.