NEWSY

Sztuczna inteligencja, edukacja i emocje. Jak rozwiązać problem piratów drogowych?

Cała Polska nadal żyje tragedią, która wydarzyła się w zeszły weekend w Krakowie. Syn znanej z jednej ze stacji telewizyjnych celebrytki spowodował wypadek, w którym zginęły cztery osoby. Dzisiaj prokuratura przekazała, że Patryk P. miał we krwi 2,3 promila alkoholu. Co zrobić, aby pijani kierowcy przestali siadać za kółkiem?

Wstępne wyniki badań toksykologicznych potwierdziły, że Patryk P. miał we krwi 2,3 promila alkoholu. To on prowadził samochód, który w sobotę rozbił się przy moście Dębnickim w Krakowie. W tragicznym wypadku zginęły cztery osoby: kierowca oraz trzech pasażerów.

Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci czterech mężczyzn, w wieku 20-24 lata, były wielonarządowe obrażenia ciała, głowy i kręgosłupa. Było przed nimi całe życie. Zginęli przez własną głupotę i skrajną nieodpowiedzialność.

Wpolskimmiescie.pl – obserwuj na Facebooku i dyskutuj z innymi czytelnikami

Wyższe kary, więcej kontroli. Pijani kierowcy i wypadki na drogach

Młodzi mężczyźni z Krakowa jechali za szybko, pod wpływem alkoholu, przejeżdżali na czerwonym świetle przez skrzyżowania. W miejscu, gdzie było ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę, wstępne oceny wskazują na trzy, a może nawet więcej razy przekroczoną dopuszczalną prędkość.

Piraci drogowi i pijani kierowcy są poważnym problemem bezpieczeństwa na drogach. Powodują wypadki, obrażenia, śmierć – i tragedie rodzin, które przez ich głupotę tracą najbliższych. Co jeszcze możemy zrobić, aby nie dochodziło do takich sytuacji?

  • Więcej kontroli drogowych i sztuczna inteligencja
  • Wyższe kary
  • Więcej edukacji
  • Więcej kampanii informacyjnych

Dzięki podjęciu tych kroków możemy wspólnie przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach i zmniejszenia liczby wypadków.

Wpolskimmiescie.pl – obserwuj na Instagramie i nie przegap nowych treści

Więcej kontroli drogowych i sztuczna inteligencja

Policja powinna sukcesywnie zwiększać ilość kontroli drogowych. Kontrole powinny być przeprowadzane w różnych miejscach, nie tylko na na głównych drogach, ale również w pobliżu szkół, w centrach miast, w pobliżu klubów i w miejscach, w których często dochodzi do wypadków. Ważne, abyśmy sami pomagali w kontrolach i nie pozwalali siadać za kółkiem bliskim, znajomym, nawet “tylko” po jednym piwie.

Nadal nie wykorzystuje się potencjału sztucznej inteligencji, która mogłaby ograniczać prędkość w danym pojeździe i blokować kierowcy możliwość jazdy powyżej tej dopuszczalnej. Zauważając niepokojące manewry lub zachowania, sugerujące, że kierowca jest pod wpływem alkoholu, mogłaby wymusić wykonanie badania alkomatem, a w przypadku odmowy zatrzymać auto, zablokować je i wezwać służby.

Wyższe kary

Piraci drogowi powinni być karani coraz wyższymi i surowszymi karami, aby odstraszyć ich od łamania przepisów. Obecnie kary za łamanie przepisów ruchu drogowego nadal są stosunkowo niskie. Co innego dostać mandat za przekroczenie prędkości o 10 km/h, a co innego jechać po pijaku 150 km/h.

Może warto wprowadzić zasadę trzech szans za poważne wykroczenia? Za pierwszym razem dostajesz wysoki mandat, za drugim tracisz samochód, a za trzecim prawo jazdy – dożywotnio.

Wpolskimmiescie.pl – obserwuj na Twitterze i bądź na bieżąco

Więcej edukacji

Kierowcy powinni być edukować na temat zagrożeń związanych z łamaniem przepisów ruchu drogowego – również po otrzymaniu prawa jazdy. Może obowiązkowo, co roku, powinni przechodzić kurs weekendowy i zaliczać go egzaminem?

Edukacja powinna dotyczyć przede wszystkim zagrożeń związanych z łamaniem przepisów i ich skutków, takich jak wypadki, obrażenia i śmierć. Powinna także dotyczyć korzyści związanych z bezpieczną jazdą, takich jak niższe koszty ubezpieczenia i mniejsze ryzyko utraty zdrowia lub życia.

Więcej kampanii informacyjnych

Władze i służby powinny prowadzić więcej kampanii informacyjnych, aby promować bezpieczną jazdę i zniechęcać do łamania przepisów ruchu drogowego. Kampanie informacyjne mogą być prowadzone w mediach, na bilbordach i w innych miejscach publicznych. Powinny dotyczyć przede wszystkim zagrożeń związanych z łamaniem przepisów. Nie w sposób poprawny politycznie i subtelny, ale drastycznych, grający na emocjach, pokazujących wprost do czego może doprowadzić nieodpowiedzialność kierowcy.

Dzięki podjęciu tych kroków możemy wspólnie przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach i zmniejszenia liczby wypadków spowodowanych piratami drogowymi. A Wy jakie macie pomysły? Dajcie znać na FacebookuInstagramie lub Twitterze.

Kamil Starczyk